poniedziałek, 9 marca 2015

PYTANIA & ODPOWIEDZI

CHCĘ WAM WSZYSTKIM PODZIĘKOWAĆ, ZA TE DWA LATA, KTÓRE ZE MNĄ JESTEŚCIE <3 NIGDY NIE SĄDZIŁAM, ŻE DOTARŁABYM AŻ TAK DALEKO! WĄTPIŁAM NA POCZĄTKU, ŻE W OGÓLE DOKOŃCZĘ PIERWSZĄ CZĘŚĆ, A TU PROSZĘ! PISZĘ JUŻ PIĄTĄ, A SZÓSTA JUŻ JEST OBMYŚLANA I NA KARTKACH ROZPRACOWYWANA :3 SIÓDMY TOM MOŻE SIĘ POJAWI, JEDNAKŻE TO SIĘ ZOBACZY, JAK ZAKOŃCZY SIĘ PRZYSZŁA CZĘŚĆ, KTÓRA SIĘ SZYKUJE. 
DZIĘKUJĘ WAM!
OBYŚCIE ZE MNĄ WYTRZYMALI KOLEJNE DWA LATA! :*
~~~~~~~~
Jednak nie uda mi się filmiku... Przepraszam :( . Jednak teraz troszkę pochorowałam - w sensie katar, kaszel ciągle mnie męczy - i skoro nawet nie umiem w spokoju zasnąć w nocy, to co dopiero z nagraniem? Może kiedy indziej z czymś innym...
Zaczynamy!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pytania od ZIELONOO;*

Co chcesz robić w przyszłości? (Pytam pod wszelkimi możliwymi pojęciami tego słowa, co tam ci do głowy przyjdzie :D tak, wiem. DUŻO tego. :D)

Możliwe że dużo ;) Jednakże aż tak dużo nie mam na głowie xD Ogólnie chciałabym robić coś, co jest związane z książkami. Jestem z nimi bardzo mocno przywiązana. W domu mam własną biblioteczkę. Wiele osób woli po prostu wypożyczać książki, niż je kupować, bo czytają je tylko raz. Też tak kiedyś myślałam, że będę tylko czytała jeden, jedyny raz. Ale jak teraz tak na to spojrzę... Wolę kupować książki. Bo teraz jest dostępna biblioteka w szkole, na wsi i w innych miejscach. Ale co, jeśli zachoruję i skończy mi się książka, a nie miałabym nic w zapasie? No właśnie. Muszę mieć ciągle świadomość, że jakaś książka jest obecnie przeze mnie czytana. Nawet z mojej "biblioteczki" korzystają znajomi. Moja przyjaciółka - Dominika - mi nie raz powiedziała, kiedy widziała moje książki: "Jak nie będę miała już co czytać, wiem do kogo mam się zwrócić". Nie mam ich wprawdzie bardzo dużo, ale obecnie to zależy od spraw materialnych, od czasu i od miejsca. Zbytnio teraz nie mam na miejsca, więc przystanęłam z zakupowaniem.
Zboczyłam trochę z tematu xD
Ale chciałabym być kiedyś bibliotekarką. Może wtedy bym mogła też w spokoju czytać książki. Chcę również pisać. Tak, jak robię to teraz. W tej chwili. Książki, pisarstwo, jak i muzyka to dla mnie odskocznia od realnego życia.

Czy kończąc za ileś tam tomów tę historię napiszesz kolejną? :D Jeśli tak, czy będzie to dramione? A może coś innego? :P masz jakieś pomysłu, które możesz nam zdradzić?

Wiesz co? Chyba bym chciała, byś zawsze o coś pytała xD Nie wiem czemu, ale podobają mi się one :3. Ale do rzeczy XD
Patrząc na słowa "za ileś tam tomów" sugeruję, iż chciałabyś, by "Zakazana" nie zakończyła się na V tomie, tylko miała kolejne. Miło mi to słyszeć, bo osobiście miałam dylemat, czy dobrze zrobiłam, że zaczęłam IV i V tom. Jednak te słowa coś dla mnie znaczą i to bardzo mocno. Dziękuję <3
Hm.. Tak, sądzę, że tak. W związku z tym, że nie mam pojęcia, kiedy zakończę to opowiadanie... W sumie to coś mam przeczucie, że jak będę myślała, że ZM się całkowicie skończyła, to i tak po jakimś czasie napłynie na mnie pomysł. Też się trochę obawiam, iż nie pozwolę by ta historia miała swój koniec. W końcu piszę ją od dwóch lat... To jest tak samo jak w związku. Przywiązujesz się do swojego chłopaka/swojej dziewczyny, a po zerwaniu związku, który trwał bardzo długo, często się cierpi. Jednak zobaczymy jak to się wszystko potoczy... Jestem pewna, że ZM będzie miała siedem tomów. Czy będą kolejne - tego nie wiem.
Ale wracając. Napisałabym kolejną. I... zobaczymy czy to by było Dramione. Jestem w 99% przekonana, że to właśnie będzie o Draco i Hermionie. Mam dwa pomysły, które mogę zdradzić. Jednakże ta druga opcja byłaby bardziej prawdopodobna.
   1. Hermiona byłaby niewolnicą, w sensie takim 18+. Jeśli się domyślasz się o co chodzi, to możliwe, iż nie jesteś w błędzie ;)
   2. Draco i Hermiona są mugolami.
Jeśli bym zakończyła również RS, to myślę, iż napisałabym coś z czasów Huncwotów. Prawdopodobnie coś o Lily Evans. Przeglądałam ostatnio szablony z nią i... no może coś się uda, choć nic nie obiecuję. Nie chcę mieć więcej, niż dwa blogi z opowiadaniem na raz. Później wyjaśnię dlaczego.

Odnośnie życia. Jakie jest twoje przewodnie hasło życiowe?

"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Oraz piosenka "Nigdy nie ulegnę" z filmu "Mustang z Dzikiej Doliny" - Głównie refren --> >do piosenki<

Czym się kierujesz w życiu: bardziej sercem czy rozumem?

Sercem... Zdecydowanie sercem.

Lubisz lody czekoladowe? :D (ja kocham <3)

Uwielbiam! *o*

Czy będziemy miały szanse kiedyś się spotkać i pstryknąć sobie #selfie? hahahah ;3 (Tak. Jestem głupia :D)

Po pierwsze nie jesteś głupia :D I ani mi się nie próbuj kłócić :3
A co do pytania: Oczywiście, że będziemy miały szansę! Poznałam wielu ludzi dzięki temu blogowi... Z jedną się zaprzyjaźniłam jak z nikim innym (w sensie bardziej, niż z inną dziewczyną xD). Zawsze jest szansa. W szczególności, że województwa zamieszkiwane przez nas, sąsiadują między sobą ;) Ale niestety - nic nie mogę obiecać. Ale szansa jest :D

Co sądzisz o ludziach, którzy w imię "dobra" innych ludzi oszukują i kłamią?

Tu zależy w jakiej sytuacji. Są czasem takie sytuacje, które można "usprawiedliwić" ale jednak sądzę, że ludzie powinni być sobie szczerzy... Weźmy jedną sytuację:
Jest w szkole pewna osoba, która od samego początku nie miała żadnych kolegów, koleżanek, przyjaciół, znajomych. Nikt nie chciał się z nią zadawać. Ktoś na przykład z klasy postanowił, że coś z tym zrobi i jakoś się z tą osobą zaprzyjaźniła. A jednak za jej placami ją obgadywała. O co mi z tą sytuacją chodzi? Chodzi mi o to, że chce sprawić tej osobie przyjemność, samą obecnością, a jednak tak naprawdę nie przepada za nią i obrzuca ją błotem. Mam nadzieję, że mnie rozumiesz. Takimi ludźmi wręcz gardzę, jeżeli chodzi dokładnie o taką sytuację.

Co byś zrobiła, gdyby w twoim życiu znikąd pojawił się chłopak, gadał ci że cię kocha, śpiewał serenady pod oknem, przynosił kwiaty bez okazji, a ty byś go w ogóle nie znała? Pamiętaj, że on uparcie twierdzi, że cię zna i kocha. :D co by się działo w twojej głowie? Co byś myślała, jak byś się czuła, zachowywała itp.? (tak, wiem.. skomplikowane pytanie xd)
A no trochę skomplikowane xD Parę razy je czytałam xD Z racji tego, iż odczytałam je w szkole, to pokazałam to mojej przyjaciółce - właśnie Dominice - i ona aż potrząsnęła głową i powiedziała, bym zaczekała i kilka razy czytała to pytanie xD Oznajmiła, że się nieźle wpakowałam XD
Jednak postaram się to odpowiedzieć w nieskomplikowany i w prosty sposób :3
Skoro gościa nie znam, to na pewno nie będę mu się rzucała w ramiona i obdarowywała pocałunkami. W szczególności, że teraz jestem w takim pewnym stanie emocjonalnym (czyt. zakochana) xD Jednak serenady pod oknem, kwiaty... Szkoda, że nie wymieniłaś tego, by zabierał na spacery po parku... Jak ja kocham parki *.* . Na pewno bym mu nie powiedziała, że go kocham, Bo go przecież nie znam. Jednakże nie unikałabym z nim kontaktu, bo może jednak okaże się naprawdę dobrą osobą o dobrym sercu i może jeślibym go dobrze poznała... To kto wie :3

Draco naprawdę nie umarł? :**

Tak, naprawdę. Jeszcze nie umarł xD Ale już zaspojleruję, że umrze albo w Epilogu V tomu, albo gdzieś na początku VI tomu ;)

=========================================

Pytanie od ANONIMA (napisał 3 marca 2015 05:49)

Masz może jakąś zasadę, którą masz w blogosferze? Chodzi mi o własne blogi. Ilość. Albo jakieś określone terminy.

W zasadzie to mam. Jeżeli chodzi o blogi z opowiadaniami (tylko moimi własnymi) to dwa. Nie chcę jak na razie więcej, bo nawet gdybym chciała, to i tak coś czuję, że nie dałabym rady. Ponieważ już jest marzec, a we wrześniu idę do nowej szkoły. I czas by mnie gonił. Ledwo chyba będę wyrabiała z dwoma... Dlatego myślę, że do września skończę RS, bądź Zakazaną. Do Rodziny Snape w sumie też bardzo się przywiązałam.
Określone terminy. Ja to rozumiem jako ustalanie terminów na publikowanie notek, np: rozdział na RS - środa. Rozdział na ZM - niedziela. I tak co każdy tydzień.
Nie, nie mam takiej zasady. Nigdy nie wiadomo, jak wena będzie mi się udzielała. Raz mam pełno weny na Zakazaną, a raz w ogóle nie mam. Dlatego publikuję notki wtedy, kiedy mogę. No chyba że to tak, jak zrobiłam z Epilogiem "Till I Forget About You" - miałam już wcześniej napisane, jednakże ustaliłam, że opublikuję go w moje 15-ste urodziny. Tak i też zrobiłam.

=========================================

Pytania od ANONIMA (napisał 4 marca 2015 06:56)

Czy gdzieś powiadamiasz o nowych rozdziałach, wiadomościach, miniaturkach i tym podobnych rzeczach? Chodzi mi o to, czy publikujesz linki na przykład na Gadu-Gadu, Facebook, Ask?

W sumie to niekiedy powiadamiam. To zależy od czasu. Niekiedy jest tak, że dodaję jakiś post w pośpiechu i wyłączam przeglądarkę. Jednakże czasami mi się zdarza - jeśli się wydarzy okazja - że dodam gdzieś link. Ale zawsze na FB powiadamiam dwie osoby o notce w prywatnej wiadomości. 

Czy informujesz innych regularnie o rozdziałach? Jeśli tak, to co trzeba zrobić, by na takie informacje sobie zasłużyć?

Tak, informuję. Każdego, kto tego zechce. 
Zrobić, by na takie coś zasłużyć?
Nie ma czegoś takiego, że jak ktoś powie, by go powiadamiać, ja decyduje, czy na to zasługuje, czy nie! Nie ma czegoś takiego w moim życiu! KAŻDY będzie informowany, kto tylko tego zechce! Po prostu niech napisze na komentarzu pod najnowszym postem, że chciałby być informowany i niech poda przez co (wolę przez GG, FB, bo na Aska rzadko wchodzę, a na e-mail mogę trochę pozapominać) mam go informować. To działa na tym blogu jak i na RS.

Dlaczego dodajesz takie krótkie rozdziału? W drugim tomie "Zakazanej" - "Jestem obok Ciebie, aby kochać Cię" - były dłuższe rozdziały, w szczególności pierwsze siedem rozdziałów. Też w trzeciej części - "Till I Forget About You" - były dłuższe rozdziały, w przypadku kiedy były również wątki opowiadające o sytuacjach rodziny Snape w 2022 roku. Dlaczego tak jest?

Odpowiedź jest prosta. 
Czas i wena.
Jak mam wenę, to często jest tak, że muszę wtedy gdzieś wyjść, gdzieś wyjechać, coś zrobić innego niż pisanie. Wiem, że krótkie. Sama nad tym ubolewam, ale jednak nie pojawiają się one zbyt rzadko... A zawsze lepsze dodać krótszy rozdział, niż w ogóle, prawda? :)

Czy robisz takie spotkania z czytelnikami? Tak jak na przykład Studio Accantus robi 20 marca bieżącego roku we Warszawie spotkanie ze swoimi słuchaczami?

O Boziu... Nie! Nie robię takich rzeczy! Nie jestem jakoś znaną osobą. Jestem po prostu zwykłą szesnastoletnią nastolatką, która pisze opowiadania. Które przelewa w nich emocje. Które przelewa w nie swoje doświadczenia. Która po prostu robi to, co lubi. A Studio Accantus (kocham ich ♥) są znani, więc robią takie spotkania :)

Czy będzie jeszcze Tośka i Severus w RS? Będą jakieś sytuacje z nimi?

Oczywiście, że będą! :D W sumie mam taką nadzieję. Może mi się uda coś znów z humorem napisać ;). 

Czy zamierzasz pisać Potterowską miniaturkę/opowiadanie o pairringu Drarry, Snarry? Ogólnie takich gejowskich/lesbijskich?

Nie. Zdecydowanie nie. Nie z tego powodu, że chodzi tu o związki homoseksualne, bo jestem osobą tolerancyjną - według mnie miłość to miłość, i mimo że jestem katoliczką, to nic nie zmieni mojego poglądu na to. Po prostu jestem osobą o poglądzie heteroseksualnym i... i nie dałabym rady napisać coś z tą tematyką, jaka została poruszona w tym pytaniu... Po prostu bym nie potrafiła i... i nie chcę próbować.

Masz jakąś taką bardzo ulubioną książkę? Którą kochasz ponad wszystkie inne?

W sumie to nie mam takiej, którą kocham ponad wszystkie inne. Mam wiele książek, które kocham - takie jak "Harry Potter" , "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy" , "Olimpijscy Herosi" , "Igrzyska Śmierci" . książki Nicholasa Sparksa , "Dary Anioła" - ale żadnych nie daję całkowicie na pierwsze miejsce.

Czy poznałaś jakąś osobę przez internet dzięki temu blogowi? Spotkałaś się z nią osobiście? Utrzymujesz kontakt?

A żeby to tylko jedną! Fakt, spotkałam się tylko z jedną osobą, poznaną dzięki temu blogowi, ale utrzymuję z wszystkimi kontakt! Uwielbiam ich po prostu. Uwielbiam Was wszystkich! 

Tak prywatnie trochę: Masz chłopaka? :D

Nie, nie mam xD

Czy zamiast kariery pisarskiej, postanawiasz "wstąpić" w karierę muzyczną?

Ale chwila... Kariera pisarska? Przecież piszę po prostu historie, publikując je na blogu xD I nie, nie chcę wstąpić w karierę muzyczną.

I ostatnie... Zrobiłabyś "graffiti" z tytułem Dramione i RS?! :D

Od razu mówię, że nie umiem robić graffiti xD

ZAKAZANA MIŁOŚĆ:


RODZINA SNAPE:

=========================================
Pytania od ANONIMA (napisał 4 marca 2015 07:07)

Czy komentarze, które dostajesz, motywują Cię? A jeśli jest krytyka, to wtedy Cię ona zaboli?

Tak, motywują. W sumie bardzo. A krytyka... Niekiedy zaboli. Ostatnio tak porządnie mnie zabolała zawarta w komentarzach gdzieś pod rozdziałami z balem bożonarodzeniowym w drugiej części ZM. Trochę mi się przykro zrobiło, że nic nie mówiliście o tych piosenkach wcześniej. Ale jak widzicie, lecę dalej z historią rodziny Malfoy i się nie poddaję! :D

W jakim województwie mieszkasz?

Opolskim.

Masz zwierzę? Jeśli tak, to jak się wabi?

Mam xD Pies: Misia. Króliki: Gabi i Żyleta. Kot: Draco. Papuga nimfa: Alex

Czy przeklinasz?

Jak każdy, ale bardzo mało.

Czy jesteś osobą wrażliwą?

Odpowiedź też jest prosta. Jestem. Każdy jest. Nawet największy twardziel w głębi duszy... w głębi serca... jest osobą wrażliwą.

=========================================
Pytanie od ANONIMA (napisał 5 marca 2015 09:23)

W którym tomie Draco umrze?

W Epilogu V tomu, albo gdzieś na początku VI tomu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No.. Tyle pytań pozadawaliście ;) Jestem wdzięczna, że chociaż parę osób je zadało :D
Pozdrawiam i do napisania kochani!
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, to możecie tutaj pytać, ale będę odpowiadała pod komentarzami xD
Kaja.

6 komentarzy:

  1. O wow! :D ale czytania xd haha :* a ile rzeczy się można dowiedzieć! Serio masz kota o imieniu Draco? <3
    W ogóle dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi! :P :* bardzo miło było dowiedzieć się paru rzeczy, niektóre mnie szczerze zaskakiwały :D na przykład plany, że Hermiona byłaby niewolnicą no i +18! Albo, że Dramione są mugolami! Hermiona to normalne, ale Draco - arystokrata mugolem? :* haha, szczerze mówiąc trudno mi to sobie wyobrazić, co jeszcze bardziej mnie zaciekawia. Nie mam zielonego pojęcia jakby to wyglądało :D
    Hasło życiowe? Rzeczywiście bardzo mądre. (Nawet sobie zapisałam, żeby zapamiętać :*)
    Cieszę się, że jest szansa na to, że się spotkamy. Fajnie by było, gdybyś mogła do mnie przyjechać na przykład w wakacje. Co ty na to? :D
    Przepraszam z fatygę, z tym skomplikowanym pytaniem :D hahaha :* możesz pozdrowić ode mnie Dominikę xd (no cóż, mimo że jej niestety nie znam ;))
    Cieszę się ogromnie z wielu innych powodów, a szczególnie odpowiedzi na zadane pytania anonima.. Tośka i Sev <3 I wiesz, że mamy strasznie podobny gust książkowy? Fantastyka ponad wszystko co? :D Pozdrawiam! Z.:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę tu pytanie, więc odpowiem :D
      Hm... We wakacje... No na razie planuję się spotkać z Tośką znów w te wakacje. Może by się udało tak, że w jednym miesiącu jechałabym do niej, a w drugim do Ciebie ;) Ale nie, że cały miesiąc! xD
      Ale fajnie by było się spotkać ;)
      Naprawdę podobny? Witaj siostro! :D

      Usuń
  2. Czekaj, Kaju, to już dwa lata od prologu Zakazanej? Naprawdę? Tyle się znamy? Tak strasznie mi to zabrzmiało, tak się starzeję...
    Moja droga, chciałam Ci pogratulować - słyszę - V tom i mi szczęka opada, jesteś moim bossem! Wiesz, że nie czytam już Twoich opowiadań - niekiedy żałuję, jednak czasu nie mam - jednak mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, z tego, że zawsze Cię będę wspierać!
    Moją uwagę zwróciła Twoja odpowiedź o krytyce - powiem tak, uzasadniona krytyka zawsze boli, ale cieszy. Problem jest wtedy, kiedy uzasadniona krytyka wypływa po wielu pochwałach. Zawsze lepiej, jak krytyka pojawi się w drugim komentarzu, niż w czterdziestym piątym... Najważniejsze jednak - nigdy nie kasować nieprzyjemnych słów :D
    Jeśli chodzi o spotkanie, to fajnie by było! Nie dla fanów, ale właśnie dla czytelników, bloggerskich koleżanek - taki zlot, gdzie każdy zaprasza najbliższych sobie bloggerów! To by było fajne! Ja bym Cię z chęcią spotkała - w końcu jesteś jedną z pierwszych bloggerek, które poznałam, a na pewno najdłużej utrzymuję z Tobą kontakt :D
    Twoja,
    inFinite

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm.. Zlot? Brzmi nawet nieźle :D Ale to też by dopiero we wakacje i nie mogłabym za bardzo z powodu tego "opuścić" mojego województwa :/
      Mogłabym takie coś zorganizować, ale to w stolicy - czyli w Opolu w województwie Opolskim - bo nie mam daleko od tego miasta xD
      Ale chciałabym też się z Tobą spotkać, ale mieszkasz BARDZO daleko :( Ale może by się udało? ;)
      Zastanowię się nad tą opcją do końca marca, bądź do bierzmowania (które mam 27 kwietnia) albo do końca egzaminów (21-23 kwietnia) :3
      Na pewno informacja się tutaj pojawi xD
      Dziękuję, że zajrzałaś <3
      Twoja,
      Kaja

      Usuń
  3. No rzeczywiście sporo rzeczy się o Tb dowiedziałam. :D A i jeśli można chciałabym być informowana o nowych rozdziałach. ;)
    https://www.facebook.com/agnieszka.wieckiewicz.2
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że można :) Zaprosiłam Cię i będę informowała na bieżąco o nowościach ;)

      Usuń

Pamiętasz tę zasadę? Czytasz=Komentujesz ?
Żyjcie proszę tą zasadą :) Każdy komentarz motywuje.
Jeżeli nie chcecie z swojego konta, to piszcie anonimem.
Bardzo bym się ucieszyła, gdyby czytelnicy pozostawiali po sobie ślad w postaci komentarza :*

~~Kaja Malfoy